Konkordancja do „Dzienniczka” św. Siostry Faustyny
Konkordancja – to zbiór słów z „Dzienniczka”, ułożonych alfabetycznie z podaniem kontekstu w zdaniu. Pomaga ona bardzo szybko odszukać dany cytat (wystarczy wpisać słowo lub frazę), a także wszystkie wypowiedzi na podany temat. Wyszukiwanie ułatwia zaznaczenie tłustą czcionką i kursywą słów Pana Jezusa.
Wpisz poszukiwane słowo lub frazę:
Cytat z "Dzienniczka" nr 439
Wtem był czas przyjęcia Komunii świętej, znikł Jezus, a widziałam wielką jasność. - Wtem usłyszałam te słowa: Udzielamy ci swego błogosławieństwa. I w tej chwili z onej jasności wyszedł promień jasny i przeszył mi serce. Dziwny ogień zapalił się w duszy mojej, myślałam, że skonam z radości i szczęścia; czułam oderwanie ducha od ciała, czułam zupełne pogrążenie się w Bogu, czułam, że jestem porwana przez Wszechmocnego, jak jeden pyłek w przestworza nieznane. Drżąc w objęciach Stwórcy ze szczęścia, czułam, że sam podtrzymywał mnie, bym mogła znieść wielkość szczęścia i patrzeć na majestat Jego. Wiem teraz, że gdyby mnie (183) wpierw sam nie wzmocnił łaską, to by nie zniosła dusza moja tego szczęścia i w jednym momencie nastąpiłaby śmierć. Skończyła się Msza święta, nie wiem kiedy, ponieważ nie było w mocy mojej przywrócenie uwagi [na to], co się dzieje w kaplicy. Jednak kiedy przyszłam do siebie, czułam moc i odwagę do spełnienia woli Bożej, nic mi się nie wydało trudnym, i jako przedtem wymawiałam się przed Panem, tak teraz czuję odwagę i moc Pańską, która jest we mnie. - I rzekłam do Pana: Jestem gotowa na wszelkie skinienie woli Twojej. Przeszłam wewnętrznie wszystko to, co będę przechodzić w przyszłości.