Jezus, pełen Ducha Świętego, powrócił znad Jordanu i Duch prowadził Go po pustyni przez czterdzieści dni. Był tam kuszony przez diabła. W tych dniach nic nie jadł i po ich upływie był głodny. Wtedy powiedział do Niego diabeł: „Jeśli jesteś Synem Bożym, rozkaż temu kamieniowi, aby stał się chlebem”. Jezus mu odpowiedział: „Napisano: ‘Nie samym chlebem żyje człowiek’”. Następnie wyprowadził Go wysoko i w jednej chwili pokazał Mu wszystkie królestwa świata. Powiedział do Niego diabeł: „Dam Ci tę całą władzę i jej przepych, ponieważ mnie ona została powierzona i mogę ją dać komu chcę. Jeśli więc oddasz mi hołd, wszystko będzie Twoje”. Na to Jezus mu odpowiedział: „Napisano: ‘Panu Bogu twemu będziesz oddawał hołd i tylko Jego będziesz czcił’”. Wtedy zaprowadził Go do Jeruzalem i postawił na szczycie świątyni. Powiedział do Niego: „Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół. Przecież napisano: ‘Swoim aniołom wyda polecenie o Tobie, żeby Cię strzegli’, oraz: ‘na rękach będą Cię nosić, abyś nie uraził o kamień swej nogi’”. Jezus mu odparł: „Powiedziano: ‘Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, twego Boga’”. Gdy diabeł skończył Go kusić, odstąpił od Niego aż do czasu (Łk 5, 1-11).
Na Facebooku w grupie: Sanktuarium Bożego Miłosierdzia można podzielić się skojarzeniami z „Dzienniczka” św. Siostry Faustyny, jakie rodzą się wpływem rozmyślania tego fragmentu Ewangelii, a także własną refleksją nad medytowanym tekstem słowa Bożego.